Obserwatorzy

poniedziałek, 7 marca 2011

Dopadł mnie katar......

... a wszystko lubię tylko nie katar i gorączkę!! Przeziębieni jesteśmy całą rodzinką, co się wiąże z tym, że w domu panuje ogólny chaos, lezymy w wyrkach i nikt nie myśli o sprzątaniu, gotowaniu czy innych obowiązkach.... Druty nie chciały w łapkach się ruszać. Robótki nie idą.....
Do pokazania mam tylko serwetkę z poprzedniego tygodnia:
Siostra zamówiła podobną tylko niebieską na urodziny, które ma w maju, więc chyba zdążę:)
Może dziś tyłke ruszę i zrobię parę fotek bo coś tam do pokazania mam!!
Pozdrawiam wszystkich gorąco!!

2 komentarze:

  1. Piękna serwetka!!! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. skąd ja to znam:w zeszłym tygodniu nas wszystkich chorubsko rozłożyło i także leżeliśmy::zdrówka życzę!!a serwetucha śliczna,piękny kształt:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas :)