Obserwatorzy

niedziela, 8 września 2013

Szukałam jesieni...

... wczoraj rankiem w lesie. Wysyp pająków i co za tym idzie- pajęczyn, nie pozwalał mi na skupienie się w poszukiwaniu grzybów. Sucho muszę przyznać... Znalazłam kilka podgrzybków, parę maślaków, mama znalazła nawet prawdziwka :)
Taki oto spacerek po lesie w sobotę o 8 rano... Rześkie powietrze, cisza, spokój, pełen relaks, to lubię....

Po powrocie koniec relaksu... a dlaczego ??
Przeczytacie TU 

Miłej niedzieli :)

2 komentarze:

  1. Ja nie muszę szukać jesieni w lesie mam ją w ogrodzie, a na grzybki nie chodzę pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas :)