Obserwatorzy

piątek, 20 września 2013

Bliźniaczki :)

Tak nazwałam moje dwa pierwsze słoiczki, pierwsze ozdobione metodą decoupage:)
Słoiczki stały już kilka lat, czekały na swoje przeznaczenie. Pomalowane farbami akrylowymi do ścian i zapewne kolejne prace też w tych kolorach będą, bo farby mam sporo :) Trzeba wszystko wykorzystywać, a jak!! Daleko mi do ideału, tzn. tym słoiczkom, ale cóż, no się uczę dopiero, zabawa mnie wciągnęła, szukam przedmiotów do zdobienia :)
Dokumentacja fotograficzna:








Do recyklingu biorę stare obrusy, które miały zostać wyrzucone, szkoda mi ich, bo materiały to głównie len i to taki z tych dawnych czasów, bardzo fajny jakościowo, coś z tego będzie, coś z tyłu głowy już się urodziło :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających!!
Dziękuję za Wasze komentarze, dzięki nim wiem, że warto dalej tu być i pisać :)




13 komentarzy:

  1. Pierwsze koty za płoty:))) uważaj bo sama wiem jak bardzo to uzależnia;) Śliczne Ci wyszły te słoiczki !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Moniko:) przepięknie ozdobiłaś te słoiczki, bardzo fajnie teraz wyglądają!!!
    Materiałów (starych) Ci zazdroszczę, uwielbiam len...obrusy z lnu z tamtych czasów są fantastyczne.
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nie znajdę przeznaczenia dla wszystkich szmatek to na pewno się z Tobą podzielę!! Wiem, że lubisz szyć :) a materiały naprawdę mocne, choć wzornictwo takie sobie... ale zawsze można dać im drugie życie :)

      Usuń
  3. Bardzo miłe dla oka :) To przejście z zieleni w drugi kolor to wzór z serwetki czy tak równo pomalowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzór serwetki, postaram się wrzucić fotkę serwetek, które użyłam :)

      Usuń
    2. A ja byłam przekonana, że tak równo sama pomalowałaś :) Świetne wyszły

      Usuń
  4. Kurde, Moniś! Ale fajne!!! :)))
    Aż mnie zazdrość ukłuła, że może jednak coś rozgrzebię i jeszcze przed "wielkim dniem" też coś "zdekupażuję"..
    No rewelacyjnie wyszły!!!:)))
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moniko ale wejście smoka.
    Przepiękne ozdobiłaś słoiki.
    Ja jeszcze nie zdążyłam iść kupić wszystkich farb.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniu, jestem pod wrażeniem! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne! Wspaniały efekt na słoiczkach, jestem pod wrażeniem, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słoiczki całkiem jak nowe, gratuluję ... a takich obrusów też mam kilka i szkoda mi się ich pozbyć, bo jakościowo dobre i na pewno coś da się z nich zrobić ;-)
    Pozdrawiam i do wtorku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana...ale tu u Ciebie cudnie. Bardzo dawno mnie nie było...dużo się zmieniło...widzę, że u ciebie też wiele zmian, cudnych zmian...
    pozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam do siebie troszkę inne miejsce ;o)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas :)