Miała być gail, na ile jest zgodna z oryginałem?? Trochę jest :) U mnie chusta ma oczko środkowe, bo tak mi było łatwiej dziergać, a muszę napisać, że to moja pierwsza chusta i pewnie nie ostatnia :) Zaczęłam ją robić dzięki Elizie (tak, tak!!), według Jej wskazówek, mi się podoba. Wyszła szeroka na 2 metry, długa 80 cm. Zabrakło mi włóczki na wykończenie, więc kilka ostatnich rzędów opuściłam. Z początku chciałam spruć kawałek, ale.... już się tyle naprułam przy tej chuście, za wszystkie czasy!! Ta jest pierwsza więc nie musi być doskonała, prawda?? Kolejne będą lepsze, obiecuję :)
Przy obecnej pogodzie zrobienie ciekawego zdjęcia graniczy z cudem. W pokoju próbowałam, rozwieszałam chustę gdzie się dało i ciągle wychodziła w kolorze ... szarym....
Jednym rzutem trafiła na balkon, gdzie nieźle wiatr nią potrząsał, dlatego zdjęcie jest jakie jest, trudno, coś tam widać.
Może uda mi się w jakiś ładny dzień ciekawsze fotki zrobić to dorzucę :)
Aha- włóczka Sasanka, druty na żyłce nr 5.
Wspaniała chusta. Śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jest piękna, a kolor jest cudowny!
OdpowiedzUsuńJeśli ona nie jest idealna to ja jestem babcią z wąsami!Jest piękna!
OdpowiedzUsuńChusta jest śliczna, kolor piękny. Trudno uwierzyć, że to Twoja pierwsza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekna! :)
OdpowiedzUsuńMoniko tylko ten nie pruje kto nic nie robi (hi, hi).
OdpowiedzUsuńChusta śliczna a jak na prawdę robiłaś pierwszą to wykonanie na siódemkę.
Wiem co mówię.
Ja zrobiłam tylko 8 a w każdej trafiają się błędy.
Przynieś na spotkanie.
Potwierdzam - jest piękna i kolor śliczny. Zdjęcie nigdy nie odda jej urody. Gratuluję Moniko i już czekam niecierpliwie na popołudniowe spotkanie :-)
OdpowiedzUsuńMoniko, gdzie się podziewasz? Planujemy kolejne spotkanie w Strefie, tym razem 13 listopada, w środę. Jeśli znajdziesz chwilkę dla naszej gromadki - pokaż się. Czekamy i tęsknimy :-)
OdpowiedzUsuńMam wolne we wtorek 12 listopada, ale może uda mi się wyrwać w środę. Praca i dom doszczętnie mnie pochłonęły.... Pozdrawiam :)
UsuńMoniko zapraszam Cię do siebie po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńPiękna Ci wyszła!! A wykończenia jak zamotasz na szyi i tak nie widać, więc te całe śliczne różki w Gail to takie trochę bicie piany.
OdpowiedzUsuńJak Tam Twoje maleństwo?
Pozdrawiam, B.