Pomyślałam sobie, że skoro tyle osób ją wykonuje to może wcale nie jest to takie trudne? Ale niestety jest... W sieci znalazłam kursik jak wykonać kolczyki metoda sutasz (bo o tym mowa), kursik znajduje się TU . Ja znalazłam taki i nim posiłkowałam się robiąc swoje pierwsze kolczyki. A oto one:
A wszystkich tu zaglądających serdecznie pozdrawiam :)
Są przepiękne!!! Nie wiem gdzie Ty widzisz te krzywości:))) wcale ich nie ma, są cudne!!! Gratuluję!!! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńśliczne, ja tam żadnych krzywizn nie widzę.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz co, może specjalistki coś tam zobaczą, ja nic krzywego nie widzę, są extra:)
OdpowiedzUsuńJedyna 'krzywość' jaką widzę jest koło kamyka, ale kolczyki piękne, a skoro to pierwsza próba to tym bardziej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szczerze powiem - myślałam, że to łatwiejsze, pierwszy kolczyk robiąc nie wiedziałam jak to w ręce złapać, przy drugim było już o wiele lepiej. Teraz już wiem jak to ma wyglądać, na pewno będę się bardzo starać:)
UsuńOj chyba gdzieś ukryłaś te krzywizny, bo ja nie widzę. Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że to pierwsza sutaszowa para. Wyszły bardzo profesjonalnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Bardzo dziękuję Wam za miłe słowa i pochwały moich pierwszych kolczyków, motywujecie mnie bardzo do dalszej pracy :) Pozdrawiam Was serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, kolorystyka taka jak lubię, jak na pierwsze - super. Ja nie mam jeszcze takiej cierpliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania
Pierwsze koty za płoty ;)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie : są rewelacyjne!!
Piękne kolory, całość ze sobą współgra, jak dla mnie amatorki są śliczne, może jakaś bardziej zorientowana w temacie widzi tu jakieś krzywizny- ja pomimo okularów- nie widzę! ;)
Trenuj i chwal się nowymi pracami.
Pozdrawiam- Iwona.
Piękne kolczyki - aż się nie chce wierzyć, że pierwsze.
OdpowiedzUsuńAle ja tu w innej sprawie:D
Bardzo Ci dziękuję za wymiankową paczkę!!! Dziś dotarła.
Pozdrawiam.
Aśka
P.S.
Najdalej w sobotę zapraszam do podziwiania :)
Kurcze strasznie długo szła, a priorytet to szybko miał dojść.... tydzień... no może dla Poczty Polskiej to szybko:) Najważniejsze że doszła i mam nadzieję że w całości!!
UsuńPierwsze kolczyki i od razu takie śliczne , Gratuluję zdolności , już nie mogę się doczekać kolejnych ... Pozdrawiam serdecznie i zapraszam po Wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńkrzywizn nie widac
OdpowiedzUsuńjak dla mnie rewelacja
Zgadzam się... gdzie Ty tam coś krzywego masz... wyszły Ci ślicznie!! pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://kraina-sztuki.blogspot.com/
wow ale ślicznie dobrane kolorki. jak na pierwszy raz to wyszło Ci bardzo dobrze. wcale nie widać żeby coś nie wyszło.
OdpowiedzUsuńSutasz jest dla mnie calkowicie magiczna sztuka...Jesli to sa Twoje pierwsze proby, to wedlug mnie juz jestes mistrzem!
OdpowiedzUsuńGratuluje ! I pozdrawiam !
...cudne te kolczyki...zakochałam się... ;o)
OdpowiedzUsuńDziewczynki - bardzo, bardzo Wam dziękuję za miłe i motywujące komentarze!! Dzięki Waszym komentarzom mam siłę do dalszej pracy!!!
OdpowiedzUsuńP.S. kolejne kolczyki już się robią :)
Dziékuje za link. Strasznie podoba mi sie tska bizuteria :)
OdpowiedzUsuń