Obserwatorzy

piątek, 18 października 2013

Chusta

Miała być gail, na ile jest zgodna z oryginałem?? Trochę jest :) U mnie chusta ma oczko środkowe, bo tak mi było łatwiej dziergać, a muszę napisać, że to moja pierwsza chusta i pewnie nie ostatnia :) Zaczęłam ją robić dzięki Elizie (tak, tak!!), według Jej wskazówek, mi się podoba. Wyszła szeroka na 2 metry, długa 80 cm. Zabrakło mi włóczki na wykończenie, więc kilka ostatnich rzędów opuściłam. Z początku chciałam spruć kawałek, ale.... już się tyle naprułam przy tej chuście, za wszystkie czasy!! Ta jest pierwsza więc nie musi być doskonała, prawda?? Kolejne będą lepsze, obiecuję :)
Przy obecnej pogodzie zrobienie ciekawego zdjęcia graniczy z cudem. W pokoju próbowałam, rozwieszałam chustę gdzie się dało i ciągle wychodziła w kolorze ... szarym.... 
Jednym rzutem trafiła na balkon, gdzie nieźle wiatr nią potrząsał, dlatego zdjęcie jest jakie jest, trudno, coś tam widać.
Może uda mi się w jakiś ładny dzień ciekawsze fotki zrobić to dorzucę :)
Aha- włóczka Sasanka, druty na żyłce nr 5.


środa, 16 października 2013

Kto może niech pomoże!!

Kochane - kto ma swoje gotowe prace i chciałby pomóc malutkiemu choremu chłopczykowi, niech zajrzy TU - po więcej informacji.
Czasu jest mało, bo kiermasz naszych prac odbędzie się już za tydzień...
Ja dołączam do akcji.

Michałek


poniedziałek, 14 października 2013

Jeszcze trochę koralików...

Pomimo nieprzychylnego dla mnie czasu, cały czas coś dłubię i dłubię. Na warsztacie rozgrzebanych kilka, a może nawet kilkanaście (!) prac, dysponuję tylko wolnymi wieczorami, kosztem sprzątania lub prasowania... Dlatego wszystko tak opornie idzie. Ostatni tydzień siedzenia w domu wykorzystuję do oporu, ile się da, kilka godzin snu musi wystarczyć :)
Dzisiaj pokończyłam rozgrzebane koraliki:

 kolczyki tylko dla mnie :) musiałam spróbować, czy umiem :)

bransoletka w zieleniach:
 i granatowo- czarna:

a biało-czerwona jest dla koleżanki:

Kończę też słoiczek na herbatkę (do pracy), do ozdobienia mam też pewne drewienko, no i do maszyny do szycia musiałabym usiąść, co już jest trochę skomplikowane, bo moja maszyna dosyć sobie hałasuje, a miejsce na nią mam tylko w pokoju, w którym śpi Amelka, w dzień nie mam szans na uszycie nawet chusteczki do nosa....

Nie byłam na ostatnim spotkaniu naszym robótkowym. Po raz pierwszy opuściłam nasz "zlot". Źle mi z tym było, dlatego postaram się poprawić, choć w świetle ostatnich wydarzeń... bardzo chciałabym przyjść... 

Następne spotkanie już 22 października w "Strefie" o 15:30.
Każdy jest mile widziany!!!

środa, 2 października 2013

Drewniana bransoletka

Powstała pod wpływem chwili, tzn. będąc w sklepie plastycznym wpadło mi w oko drewienko i serwetka i tak narodziła się owa bransoletka :


Miłego dnia!!

wtorek, 1 października 2013

Sznury tureckie

Kolejne trzy sznury tureckie powstały przez weekend, biorąc pod uwagę mój chroniczny brak czasu - to bardzo szybko!!
Ostatnio od Ani z bloga Twórcza Dziupla, dowiedziałam, się o nowym sklepie z koralikami i akcesoriami do tworzenia biżuterii qnszt.pl , zrobiłyśmy w nim wspólne zakupy ( wraz z Basią!), jesteśmy zachwycone :) Bardzo dużo promocji, rabaty, wysyłka gratis już od 45 zł no i co też ważne wysyłają towar w 12 godzin!! Zamówienie poszło w czwartek około 14, w piątek przed południem przyszła paczka :) 
Moje zdziwienie było baaardzo wielkie, tym bardziej, że sklep, w którym robiłam zakupy dotychczas bardzo nieładnie mnie potraktował. Otóż wypełniając ankietę po otrzymaniu paczki napisałam szczerze co mi się nie podobało, a mianowicie, że czekałam na towar 5 dni, dla mnie to długo. Do tego dostałam wybrakowaną (niedolaną) końcówkę do wklejania. Po wypełnieniu ankiety dostałam zwrotną wiadomość, że tak to jest jak się robi zakupy na koniec tygodnia, to się niestety długo czeka (?). Także dziękuję za długi czas oczekiwania, przenoszę się w bardziej dogodne miejsce :)

Koniecznie zajrzyjcie na qnszt.pl !!

Moje ostatnie zakupy to przede wszystkim perełki 6 mm potrzebne do mich sznurów:




Rozmiary sznurów od 15 do 16,5 cm, średnica ok. 1,5 cm, super wyglądają na ręce :)

Pracuję dzielnie cały czas, powstają nowe pomysły, nowe rzeczy.
Za tydzień 8 października nasze kolejne spotkanie w kawiarni "Strefa".
Tak naprawdę ciężko jest znaleźć dogodne miejsce dla naszych spotkań, na razie zostajemy z tą kawiarenką, jeśli ktoś zna przyjazne miejsce dla kobiet z pasją czekam na info!!