Obserwatorzy

piątek, 20 września 2013

Bliźniaczki :)

Tak nazwałam moje dwa pierwsze słoiczki, pierwsze ozdobione metodą decoupage:)
Słoiczki stały już kilka lat, czekały na swoje przeznaczenie. Pomalowane farbami akrylowymi do ścian i zapewne kolejne prace też w tych kolorach będą, bo farby mam sporo :) Trzeba wszystko wykorzystywać, a jak!! Daleko mi do ideału, tzn. tym słoiczkom, ale cóż, no się uczę dopiero, zabawa mnie wciągnęła, szukam przedmiotów do zdobienia :)
Dokumentacja fotograficzna:








Do recyklingu biorę stare obrusy, które miały zostać wyrzucone, szkoda mi ich, bo materiały to głównie len i to taki z tych dawnych czasów, bardzo fajny jakościowo, coś z tego będzie, coś z tyłu głowy już się urodziło :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających!!
Dziękuję za Wasze komentarze, dzięki nim wiem, że warto dalej tu być i pisać :)




środa, 18 września 2013

Zmieniłam....

... tytuły obu blogów. Tamte wydawały mi się takie banalne, cóż, wymyślane były naprędce, bo tytuł jakiś musi być. Poza tym zakładając bloga robótkowego, tak naprawdę nie wiedziałam, co będzie się na nim znajdować, jak się to potoczy, a teraz z czystym sumieniem mogłam tytuł zmienić :) Mam nadzieję, że nie podkradłam nikomu nazwy, jeśli tak, proszę o info!!

niedziela, 8 września 2013

Szukałam jesieni...

... wczoraj rankiem w lesie. Wysyp pająków i co za tym idzie- pajęczyn, nie pozwalał mi na skupienie się w poszukiwaniu grzybów. Sucho muszę przyznać... Znalazłam kilka podgrzybków, parę maślaków, mama znalazła nawet prawdziwka :)
Taki oto spacerek po lesie w sobotę o 8 rano... Rześkie powietrze, cisza, spokój, pełen relaks, to lubię....

Po powrocie koniec relaksu... a dlaczego ??
Przeczytacie TU 

Miłej niedzieli :)

czwartek, 5 września 2013

Herbaciarka dla mamy

Zafascynowana naszymi " mini warsztatami" decoupage'u zapragnęłam zrobić coś więcej. Najgorzej jest zebrać się na odwagę i zrobić pierwszy krok, ale odwrotu już nie było - zamówiłam herbaciarkę. Największą jaka była.
Mozolna to była praca, nie ukrywam, że ścierałam pierwsze malowanie, nie pasowały mi kolory, a i jedna z farb okazała się mało "współpracująca".
Ogólnie robiłam wszystko chaotycznie, bez jakiegoś planu, dlatego ciągnęło się to i ciągnęło, ale już jest :)


 Jest dosyć duża 29x25x7,5 cm, jak na pierwszą pracę - spora, namachałam się pędzlem :)
Zdjęcia jak zawsze średniej jakości, ale coś tam widać. Kolejne są słoiczki, ale czekają na lakierowanie.
Wciągnęło mnie, nie mam czasu, ale chociaż trochę w nocy skubię :)

Chusta powoli przybywa, ale nie obyło się bez prucia, zdarza mi się zgubić narzuty, ot co.

Buziaki dla odwiedzających!!

XXXXXXXX

Jeszcze słówko dopiszę: 
dostałam od mamy książkę na imieniny, na którą czaiłam się w zeszłym roku, a jak chciałam kupić, to już jej nie było, ale w tym roku znowu rzucili w markecie i mam:
Uwielbiam robić przetwory, a tu są proste przepisy, w sam raz dla mnie :)


wtorek, 3 września 2013

Finał wymianki lawendowej

Moja paczka dotarła dzisiaj z lekkim opóźnieniem do Renatki, mojej wymiankowej pary, dlatego też pozwalam sobie na kilka fotek z tej zabawy. 
Prezenty od Renatki :




Bardzo chciałam mieć swoją "dekupażową " herbaciarkę i mam!! 
Butelka też jest świetna, słoiczki stoją w kuchni i aż żal do nich coś włożyć!! 
Wszystko stoi i zdobi :)
Ja prezent od Renatki dostałam już daaawno, ale czekałam z otwarciem paczki, aż skończę prezenty dla Renatki, a oto co zrobiłam ja:



Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję Renatce za piękne prezenty, a Ani za zorganizowanie zabawy :)

Aktualnie powróciłam do drutów, dzięki Elizie, od której mam schemat na chustę gail i zaczęłam dziergać!! Nawet coś tam wychodzi. Dłubię też trochę w drewnie, czyli z dekupażem trochę się zabawiam, niebawem wrzucę zdjęcia.
Odwaga do nowych technik przyszła dzięki naszym spotkaniom robótkowym, dlatego zapraszam wszystkich chętnych, niezdecydowanych, nieśmiałych, zastanawiających się - naprawdę warto się przemóc i do nas przyjść!! Kolejne spotkanie już za tydzień :)

Na dziś to tyle, muszę zwolnić komputer oczekującym (za plecami) :):):)

Wczoraj deszcz, dzisiaj słońce - i od razu lepiej!!