Obserwatorzy

środa, 31 lipca 2013

To już 5 spotkanie!!

Tak, tak, to już po raz piąty spotkałyśmy się w Bydgoszczy na spotkaniu robótkowym!! Jak na razie odpowiada nam zaprzyjaźniona kawiarenka "Strefa", obecnie stanie się naszym docelowym miejscem (no chyba, że nas kiedyś wyrzucą ). Nadal mamy kameralną grupę, ale za to bardzo sympatyczną :) Możecie mi wierzyć lub nie, ale nie chce nam się kończyć naszych spotkań, mogłybyśmy siedzieć o wiele dłużej!! Serdecznie pozdrawiamy Anię z "Twórczej dziupli", która obecnie się urlopuje, ale następnym razem musi zaszczycić nas swoją obecnością!!
 I oczywiście zapraszamy do nas wszystkie chętne osoby!!!
A teraz migawki z wczorajszego dnia:

Co robiłyśmy: Eliza - na drutach z pięknej wełny cudną chustę, Basia - nauczyła się robić sznury szydełkowo-koralikowe!!, Monika - kolczyki - kuleczki (ostatnie zdjęcie) + nauka frywolitki, tylko, że miała kiepskiego nauczyciela :), a ja obijałam się najbardziej i zrobiłam ledwo co trochę mojej frywolitki...Ale najważniejsze, że mogłam sobie pogadać :)

Następne spotkanie już za  tygodnie, a ja dalej idę czekać na listonosza... Może dzisiaj zapuka do moich drzwi :)

Ostatnio niewiele osób do mnie zagląda, chyba nudna jestem, wie, nic ciekawego nie pokazuję, echhhh.... Za to ja idę popatrzeć na Wasze blogi!!


wtorek, 30 lipca 2013

Czas na...

...sznur turecki. Sznury szydełkowo-koralikowe już mi się nieco opatrzyły, ostatnio dorobiłam kilka, ale czekają na wykończenie (mam nadzieję, że Pan Listonosz zaszczyci mnie dziś i przyniesie moje półfabrykaty!!), pokażę wkrótce :)
W szufladzie leży pełno różnych koralików, pewnie kiedyś miały mi do czegoś służyć. Dałam im drugie życie:

Wykonane według kursu Weraph (link w zakładce "przydatne"). To pierwszy, ćwiczebny :) Powstał jeszcze jeden ale czeka oczywiście na wykończenie :)

Dzisiaj nasze robótkowe spotkanie, nie mogę się doczekać!!!!

U mnie po nocnej burzy "lekkie" ochłodzenie, wiatr szaleje, w domu jeszcze duchota. Ale już da się żyć :)
Buziaki :***

sobota, 20 lipca 2013

"Podaj dalej" i piękny prezent od Dusi :)

Od środy zabieram się za napisanie tego posta, ale co zrobić, kiedy nie ma na to czasu. W ciągu dnia mam tyle zajęć, że moja jedyna styczność z komputerem jest wtedy, gdy kurz z niego ścieram, a wieczorem, kiedy już mogłabym usiąść i coś napisać - sił brak, powieki opadają, poduszka sama mnie woła.... Ale czasami trzeba zrobić sobie mocnej kawy i zasiąść do pisania bo jest o czym!!

Jakiś czas temu zapisałam się do zabawy "podaj dalej" u Dusi , bardzo lubię ten rodzaj zabawy, sama nie wiem dlaczego, ale "poluję" na takie okazje. Niestety trzeba być szybkim w tym polowaniu i bardzo rzadko udaje mi się zapisać. Tym razem się udalo :)
Paczuszka a raczej paczka przyszła do mnie w środę w samo południe, a oto prezenty zrobione przez Dusię:

poducha co mi ją Oskar podkradł

kotek i zawieszka serduszko+ ptaszek, co wiszą nad łóżeczkiem Amelki


zakładka co jest tylko dla mnie i tylko moja! ( w końcu mam zakładkę do książki :))
a słodkości opanowane zostały w 5 minut... Zawsze słodkości fotografuję jako pierwsze, zaraz po wyjęciu z paczki, to jest na to jedyny moment :)

Dusiu jeszcze raz serdecznie za wszystko dziękuję :) Sprawiłaś mi ogromną radość!!

A więc teraz wedle zasad owej zabawy ogłaszam "Podaj dalej" na moim blogu i czekam na dwie pierwsze chętne osoby, które wyrażając w komentarzu chęć udziału w zabawie otrzymają ode mnie upominek!!! Serdecznie zapraszam!!!

XXXXXXXX

Amelka moja skończyła dzisiaj 5 miesięcy, sama nie wierzę, jak ten czas szybko leci... Za tydzień Oskar kończy 13 lat, a niedawno był przecież taki jak Amelka...

piątek, 12 lipca 2013

Nasze małe "warsztaty" decoupage

Tak mogę zatytułować nasze ostatnie spotkanie, które nie odbyło się jak zawsze w kawiarni, ale na działce u Basi (dziękujemy Basiu jeszcze raz!!), z racji używania przez nas brudzących  rzeczy (mam na myśli farby). Nasze małe warsztaty poprowadziła Ania, przekazując nam swoją wiedzę o technice decoupage. Piękne rzeczy stworzyłyśmy, bawiłyśmy się super i szkoda było do domu wracać!! 
Poniżej obszerna fotorelacja:)
Zaczęłyśmy od malowania: Ania- deseczki pod kalendarz, Eliza - pudełeczko (na biżuterię?), Basia - deskę do krojenia a ja pudełko na puzzle mojej Amelki.I żeby nikogo nie pominąć - w bluzeczce w kratkę siedzi sobie nasza nowa koleżanka Monika, która technikę decoupage już zna, więc robi bransoletkę, a jej bloga można poczytać klikając tu --> klik

 A tu nasze prace pomalowane, ozdobione, przed lakierowaniem:
 I nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła paru fotek pięknego ogrodu Basi:
Mam nadzieję, że coś na tych zdjęciach można zobaczyć :)
Czas nam upłynął bardzo szybko, za szybko!! Pogoda przepiękna, słoneczko, ciepło, nic więcej do szczęścia nie było trzeba.  Było tak fajnie, że już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania :)

wtorek, 2 lipca 2013

Kolejne spotkanie robótkowe

Ostatnio piszę częściej posty o naszych spotkaniach niż posty robótkowe, ale bardzo mnie nasze spotkania cieszą, a robótek u mnie jak na lekarstwo... Wszystko idzie u mnie baaaardzo opieszale, jak zawsze robię kilka rzeczy na raz. Obecnie w ruch poszło czółenko (oj trudne to to!!), ale się nie poddaję i dzielnie walczę, w niedalekiej przyszłości chciałabym Wam pokazać tu moje zmagania :) Ale zacznę od ostatniego spotkania. Tym razem udało nam się spotkać w pełnym składzie, a nawet - ku mojej uciesze - dołączyły do nas dwie kolejne duszyczki :):) i dziś trochę o nas!!
Magda - pomysłodawczyni naszych spotkać, to Ona jako pierwsza puściła w świat wieść o tym, że chciałaby jakiegoś spotkania w Bydgoszczy, strasznie zdolna, tworzy piękne rzeczy, wszystko można zobaczyć na jej blogu "Nitka bez końca".
Renata - obiecała, że nauczy mnie robić warkocze na drutach (bo nie umiem), niestety nie ma bloga, ale pewnie z czasem ją do tego namówimy :)
Ania - znawczyni wielu technik rękodzielniczych, jej wspaniałe wytwory można zobaczyć na jej blogu "Twórcza dziupla".
Basia - poznałyśmy się dzięki forum maranciaki, Basia bloga nie ma, ale na maranciakach można jej prace znaleźć, szukajcie forumowiczki kabyr, ostatnio udziergała piękny sweter w liście!!
A to nasze nowe duszyczki:
Eliza - bloga nie ma ale można podziwiać jej prace tu (niedługo będzie link)
Kasia - nasza zdolna studentka, zajrzyjcie na jej blog "Pracownia Marrika91"

To pokrótce o naszej paczce, a teraz o spotkaniu - też będzie krótko!! Było strasznie miło, czas tak szybko zleciał, Magda uczyła nas frywolitki na czółenku, Basia i ja męczyłyśmy sznury szydełkowo-koralikowe, Eliza dziergała piękny zielony szal i z tego wszystkiego zapomniałam zrobić zdjęcia naszych prac!! Ale mamy za to jedno wspólne, dzięki panu z kawiarni, który był tak uprzejmy i pstryknął nam foteczkę:
Od lewej: Eliza, ja, Basia, Renata, Ania, Magda i Kasia :)
Kolejne spotkanie już 9 lipca, będziemy tworzyć techniką decoupage z czego strasznie się cieszę :)
Ania napisała co przygotować, a więc:
  • drewniany przedmiot ( na początek nie za duży) - pudełko, zakładka, deseczka
  • nożyczki ostre takie do paznokci najlepiej
  • 2 pędzelki płaskie ( większe trochę od szkolnych, ale nie malarskie duże)
  • farby akrylowe : biała albo ecru i wybrany kolor ciemniejszy
  • serwetki
Obecnie walczę z czółenkiem, mam na to tylko wieczory, ciężko jest, ale się nie poddaję. W głowie mam pomysł na bransoletkę dla mojej przyjaciółki, muszę się spieszyć, mam tylko niecały miesiąc na jej wykonanie. A tu próba moich sił w tym temacie :
Zaczynam ogarniać, która nitka do czego, więc może jakoś pójdzie :)

A na koniec mam jeszcze jedną wiadomość - kolejny obserwator będzie 100-tnym obserwatorem i otrzyma drobny upominek :)
Pozdrawiam!!